Dk 80 zablokowana w Czarnowie; trwa protest po wypadku, w którym zginął 15-latek
W proteście biorą udział mieszkańcy wsi, ale także całej gminy. Na miejscu jest wójt gminy Zławieś Wielka Jan Surdyka. Obecni są rodzice chłopca, który tragicznie zginął w wypadku.
Doszło do niego 9 października. Przed godziną 6 rano volkswagen kierowany przez 35-latka śmiertelnie potrącił idącego na przystanek autobusowy Kubę. Ten zmierzał do szkoły, uczył się w Zespole Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Toruniu.
Mieszkańcy Czarnowa od lat kierują pisma i apele w sprawie poprawy bezpieczeństwa na drodze krajowej nr 80.
Reporter PAP rozmawiał z nimi na miejscu protestu. Zgodnie twierdzą oni, że w tej części Czarnowa cały czas jest niebezpiecznie, a dziennie jest kilka zagrażających życiu i zdrowiu sytuacji.
Mieszkańcy chcą chodników z obu stron, ograniczeń prędkości, a także sygnalizacji świetlnej "na przycisk". Rozgoryczeni i pogrążeni w żałobie rodzice ze łzami w oczach razem z sąsiadami i bliskimi rozpoczęli po godzinie 16 protest. Robią to, bo jak mówią, za chwilę zginą w tym miejscu kolejne osoby.
Droga jest zablokowana. Protest polega na ciągłym przechodzeniu przez jezdnię przez przejście dla pieszych. Będzie trwał do godziny 18. Dk 80 łączy Toruń z Bydgoszczą.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ jann/