W 2026 roku musimy wydawać na obronność 5 proc. PKB
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przebywał rano w Gołdapi, na granicy polsko-rosyjskiej, gdzie spotkał się z dziennikarzami. Jak podkreślił, głównym tematem briefingu było bezpieczeństwo.
"W 2026 roku Polska powinna wydawać 5 proc. PKB na obronność i bezpieczeństwo. Dokładnie tak samo powinna robić cała Unia Europejska. Musimy podnosić swoje zdolności bojowe, ale również podnosić swoją zdolność odstraszania, stąd projekt Tarcza Wschód" - powiedział Trzaskowski.
Dodał, że nie możemy lekceważyć zagrożenia ze Wschodu. "Stąd projekt umocnień na całej granicy, to 800 kilometrów umocnień, projekt, który jest w tej chwili realizowany i będzie gotowy do 2028 roku ma znaczenie nadrzędne dla bezpieczeństwa Polski, ale również dla bezpieczeństwa UE" - podkreślił.
Trzaskowski zaznaczył, że to jeden z najnowocześniejszych projektów w Europie a nawet na świecie, a granica ta będzie najbezpieczniejszą granicą UE.
"Musimy zademonstrować Putinowi, że jesteśmy gotowi na każdy scenariusz, bo to odstrasza. Putin rozumie tylko i wyłącznie język siły i dlatego w ten sposób postępujemy i budujemy te umocnienia" - mówił Trzaskowski.
Koordynowany przez MON i Sztab Generalny Wojska Polskiego projekt "Tarcza Wschód", zakładają budowę różnego rodzaju instalacji wojskowych i umocnień wzdłuż granic z Rosją i Białorusią. Instalacje te mają z jednej strony wesprzeć możliwości polskich i sojuszniczych wojsk, a z drugiej utrudnić ewentualnemu napastnikowi wtargnięcie w głąb kraju.
Instalacje mają powstać łącznie na odcinku ok. 800 km. W planach jest budowa także odpowiednich systemów rozpoznania i wykrywania zagrożeń, wysuniętych baz, węzłów logistycznych, magazynów czy rozmieszczenie systemów antydronowych. Koszt programu to ponad 10 mld zł.(PAP)
Autor: Jacek Buraczewski
bur/ lm/